Dziś kilka zdjęć z kuchni w domu na Kaszubach. Pokazywałam ostatnio wybór lamp do tego wnętrza, a teraz kuchnia. Zależało nam na rustykalnym wnętrzu, ale wyczyszczonym z nadmiaru detali. No i oczywiście ważne było utrzymanie niskiej ceny. W tym konkretnym przypadku Inwestor zdecydował się na hybrydę – fronty z Ikea, zaś korpusy szafek i obudowa okapu zrobione przez stolarza. Ktoś kto lubi samodzielne zabawy meblarskie mógłby poprowadzić całość Ikeą, ponieważ ścianki działowe były przygotowane pod konkretne wymiary mebli, ale w przypadku gdy całość miała być montowana przez ekipę szafki zrobione przez stolarza wyszły cenowo podobnie i na takie rozwiązanie Inwestor się zdecydował. Zwróćcie uwagę także na blat – jest to zwykły blat z płyty wiórowej, jednak na półwyspie użyliśmy płyty o podwójnej szerokości (120 cm), co pozwoliło uniknąć wstawiania łączenia. Oczywiście trzeba pamiętać, że przy tym typie blatu w grę wchodzą wyłącznie zlewy nakładane (a nie podwieszane). Półwysep od strony kuchni jest barkiem śniadaniowym, będą przy nim stały trzy białe krzesełka. Co do okapu – prosta konstrukcja kryje w sobie nowoczesny okap podszafkowy. Po zamontowaniu okapu doklejone zostały brakujące wałki wykańczające okładzinę z płytek. Zamiast szafek wiszących pojawi się witrynka w stylu retro, w kolorze zbliżonym do koloru blatu. Polujemy właśnie na Allegro na odpowiedni model. Ponieważ na podłodze leżą panele, które można zmywać wilgotnym mopem, nie zdecydowaliśmy się na kafle na podłodze kuchni, aby nie tworzyć podziału na podłodze. Całe wnętrze jest utrzymane w bardzo stonowanych barwach – główna rolę kolorową ma grać widok za oknami na przepiękny kaszubski krajobraz z jeziorem i lasem w roli głównej. Nie warto robić mu konkurencji wewnątrz.
Nie rozumiem dlaczego plyta do gotowania jest przy scianie. Przeciez to mega niepraktyczne-gotowanie jest trudne nawet dla jednej osoby (przy uzywaniu kilku palnikow na raz) a o wspolnym gotowaniu z partnerem lub przyjaciolka to mozna zapomniec.
Czy Ikea ma nadal sensowna jakosc kuchni? nie bede miala kasy na drozsze marki…
To właśnie jest kwestia dostosowania projektu do Klienta – w tym domu gotuje tylko jedna osoba, której dodatkowo zależało na zlewie pod oknem i piekarniku w wysokiej zabudowie, zaś kuchnia przy ścianie – mimo że nie jest rozwiązaniem wygodnym – była przez Klientów użytkowana w innym mieszkaniu i zupełnie im nie przeszkadza. Pierwsza propozycja zakładała umieszczenie płyty na wyspie, ale Klienci woleli mieć tam barek śniadaniowy (szafki ze szkłem od frontu sięgają do połowy wyspy, od strony kuchni jest pod blatem miejsce na trzy hokery.
Co do kuchni Ikea – w tym konkretnym przypadku użyliśmy tylko frontów, zaś skrzynie i okucia wykonał stolarz. Miałam do tej pory bardzo dobre zdanie o kuchniach Ikea, teraz od niedawna wszedł nowy system Metod którego nie miałam okazji przetestować. Wygląda bardzo ciekawie, jest z czego wybierać, choć brakuje mi w nim szafki 70, 50 i 30 cm – dostępne wymiary to 20-40-60-80. Może włącza w przyszłości – tego nie wiem.
Piękna kuchnia się zapowiada.Bardzo podobają mi się szafki.Pozdrawiam
Dziękuję, rzeczywiście wyszła bardzo ładna.
Witam Bardzo fajna kuchnia, super płytki. Mogę prosić o ich nazwę i namiar na sklep w którym były kupione.
Dziękuję :) Płytki to Mugat Blanco firmy Vives, zakupione w dekordia.pl Podobne są dostępne w Castoramie i Leroy Merlin, Tamoe z firmy Opoczno. Plusy – niższa cena i dostępność płytek 10×10, minus – brak elementu dekoracyjnego (wałek) w kolekcji, jeśli nie jest potrzebny to decydowałabym się na te Tamoe.