Łazienka w szarościach

Jakiś czas temu publikowałam zdjęcie z budowy, gdzie tworzyliśmy łazienkę bardzo nowoczesną i surową, ze szklaną kabiną prysznicową bez brodzika. Pisałam wtedy o spadku, który należy bezwzględnie zachować, żeby woda swobodnie odpływała. Projekt jest już zakończony, Inwestorzy mieszkają, twierdzą że „skarpetki suche”, tak więc spadek dobrany odpowiednio. Poniżej kilka zdjęć (w miejscu pod komodą dojdzie wysuwany wózek na łazienkowe drobiazgi).

Dla przypomnienia – w trakcie budowy wyglądało to tak:

P1010016A po skończeniu wygląda tak:

DSC_0011DSC_0017DSC_0022DSC_0028Zdjęcia – Klient, blat – fornir kamienny <3Uważny obserwator zauważy, że wnętrze wciąż jeszcze jest niedokończone. Oprócz rzeczy oczywistej (przycisk WC) pojawi si także nieregularnie dzielona szafa za umywalkami (w lustrze będzie mniej biało). Dojdzie oświetlenie (za umywalkami odsunięta płyta podświetlona będzie ledem, oświetlenie nad lustrem pojawi się także).

Lubię połączenie kamiennej, surowej szarości (tu w dwóch odcieniach) ze szlachetnym rysunkiem drewna.