Denim Delikatessen

Zastanawialiście się kiedyś, co Was inspiruje? Mnie wiele rzeczy, ale jedną z nich są na pewno tkaniny – wzory, faktury, miękkość, splot. Przekazałam to chyba swojej córeczce, która jest niesamowicie wrażliwa na materiały – zasypia gładząc łapką miękki kocyk (koniecznie po odpowiedniej, miększej stronie) i uwielbia przytulać się do welurowych spodenek (w związku z tym obie paradujemy po domu w welurowych dresikach).

Dobry i ciekawy materiał jest zawsze wart wykorzystania. Zdarzało mi się obić szezlong materiałem z lumpeksu za 5 złotych, wyszukiwać bawełnę z lnem z hurtowni do obicia klasycznych mebli czy uszyć sukienkę ze złotej zasłony – tkaniny są bardzo wdzięcznym materiałem. Dają olbrzymią swobodę działania.

Ostatnio na swoim profilu na FB cudowna marka Delikatessen zamieściła taki oto materiał:

denim delikatessen

Delikatessen robi inteligentną modę męską, przede wszystkim niepowtarzalne koszule, mnie natomiast ten skrawek materiału pasowałby świetnie do wnętrza z szarą albo antracytową sofą. Mógłby znaleźć się na poduszkach albo na przykład rozpięty na kanwie w formie obrazka, o tak mniej więcej:

denim andre

Na białej, beżowej lub grafitowej ścianie – super!

Swoją drogą ostatnimi czasy IKEA bardzo mocno promuje tekstylia w swoich katalogach i w sklepie. Przyznam, ze na początku trochę mnie to irytowało – meble mają robić przecież, meble! A nie pół sklepu materiałami zarzucać… do czasu, aż wypuścili limitowaną kolekcję Fjälltag – ależ ładności! Na przykład pościel, ze o poduszkach nie wspomnę. O, takie tekstylia oglądam z przyjemnością.

fjalltag-komplet-poscieli__0187768_PE340570_S4

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s