Polowanie i meblowanie

Uwielbiam polować na tanie meble.

Wszystkie mieszkania, w których ja sama mieszkałam, przynajmniej częściowo urządzałam meblami pochodzącymi z aukcji, komisów i wyprzedaży. Korzyści z takich łowów są dwie (poza oczywiście gigantyczną satysfakcją). Po pierwsze spore, naprawdę spore oszczędności, a po drugie – podejście ekologicznie, recykling, jako że kupujemy rzeczy już używane.

Największe moje zdobycze były szafami, jedna szafa Komandor do pokoju w mieszkaniu Rodziców – kupiona z pokoju o identycznym rozkładzie (wielka płyta) za 1/6 ceny nowej, druga szafa kupiona do remontowanego domu, idealnie wpasowana do wnęki, jakby robiona pod wymiar, również za ułamek ceny nowej. Czasem udaje mi się przekonać do podobnych łowów Klientów, używane meble stoją w projektowanych przeze mnie mieszkaniach.

Na potrzeby tego postu postanowiłam zabawić się w polowanie. Wybrałam najtańsze mieszkanie deweloperskie obecnie dostępne na trójmiejskim rynku – 29 m2 na osiedlu Dwa Potoki w Gdańsku (Polnord), które wystawione jest za 124 740 zł.

Pod spodem zamieszczam rozkład tego mieszkania i zaproponowaną zmianę, która wydzieli częściowo część sypialną.

Rzut mieszkania ze zmianą

Zabawiłam się w nabywcę tego mieszkania i przejrzałam aukcje internetowe z założeniem, że chcę je w umeblować całkowicie, lecz jak najmniejszym kosztem. Oto co znalazłam:

Znowu nie podaje odnośników do konkretnych aukcji, bo nie wiem kiedy się kończą, ale wszystkie meble były dostępne w momencie pisania tego postu, wszystkie też są z Trójmiasta i okolic, aby nie podnosić kosztów transportu.

Szafa (na zdjęciu widać tylko fragment wnętrza) ma lustrzane, przesuwane drzwi i wymiar 200 x 200 x 65 cm. Łóżko ma dokładnie taki wymiar, jaki pasowałby za ściankę działową , a mianowicie 140 x 215 cm. Sofa jest rozkładana, tak więc nie ma problemu gdzie przenocować gości. Kuchnia mieści się na długiej ścianie i może się w nią elegancko wtopić (można ją rozłożyć i lodówkę postawić przy drzwiach, tak jak jest na oryginalnym rysunku dewelopera). Stół jest rozkładany. W tym układzie ścianę za łóżkiem pomalowałabym na szary kolor – odrobinę ciemniejszy od kuchennych frontów, a ściankę działową, która od strony pokoju dziennego staje się ścianką rtv, pomalowałabym na żywy pomarańcz (w kolorze poduszek z sofy) lub zostawiła białą, ale ceglaną (jeśli chcemy wyróżnić ją fakturą). Nad łóżkiem na pewno jakiś ciekawy obraz w tonacji biało-pomarańczowo-grafitowej, z odrobiną turkusu. Wicie już, gdzie takich szukać?

Panele zapewne nabyłabym w outlecie na Hutniczej w Gdyni, gdzie dostępne są końcówki towarów i można znaleźć panele w dobrej klasie ścieralności już za kilka-kilkanaście złotych (jak już kiedyś pisałam, niżej aniżeli AC4 nie warto schodzić), zaś wyposażenie łazienki oraz oświetlenie naturalnie w którymś z marketów budowlanych (niedawno oliwska Castorama wyprzedawała płytki). Przy mocnym pilnowaniu budżetu remont wraz z wyposażeniem mógłby zamknąć się w kwocie 15000 zł, czyli 500 zł za m2. Przyjmuje się, że najtańsze urządzenie i wyposażenie mieszkania wymaga zainwestowania minimum 1000 zł/m2, znam projektantów, którzy nie zaczynają pracy z klientem, jeśli nie ma budżetu powyżej 2000 zł/m2. Taniej też się da!!

Ta dam!!!

Czasem robię takie zestawienia dla rozrywki, kiedy pracuję z Klientami zazwyczaj efekt końcowy jest wypadkową kompromisów między gustami i budżetem, a ja lubię się czasem pobawić właśnie w taki sposób i tym razem postanowiłam podzielić się tym na blogu. Być może dla kogoś okaże się to inspiracją.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s