Teatrzyk cieni i świateł

Kupując lampę zastanawiamy się, czy będzie świeciła jasno, czy światło będzie wystarczające, w jakim kierunku będzie padać. Rozpatrując jej wygląd raczej patrzymy na to, jak wygląda kiedy jest zgaszona.

Chciałabym pokazać w dzisiejszym poście, co jeszcze lampa potrafi zrobić. Pod spodem wklejam zdjęcia dwóch lamp z inwestycji w Gdyni, lampa nad stołem i lampa w sypialni. Zgaszone są same w sobie ładne, jednak ich urok rozkwita w pełnej krasie dopiero kiedy są zapalone. Niestety zdjęcia ze względu na moją młodą Asystentkę robione były w ciągu dnia, jak tylko będę dysponować zdjęciami wieczornymi, kiedy teatrzyk cieni robi największe wrażenie, to oczywiście podmienię.

Dodam jeszcze, że obie lampy kupowane na Allegro (czarną można nabyć także w marketach, widziałam w Leroy Merlin) i obydwie z raczej rozsądnej półki cenowej. Biała w sypialni kosztowała około 299zł, zaś czarna 199zł o ile dobrze pamiętam.

Lampa Wiktoria w sypialni. W nocy cały sufit zamienia w obraz. Dodatkowo ma lustrzane „dno”, więc leżąc w łóżku można się przeglądać…

Lampa Wiktoria, szerszy widok

Lampa w salonie

Na zakończenie przypominam o wczorajszym konkursie, winko grzecznie czeka w barku. Dla ułatwienia podam, że banner znajduje się w Gdyni…

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s